Mury miejskie

W roku 1353 Kazimierz Wielki zainicjował budowę murów miejskich, która stosownie do umowy miała trwać 16 lat. Król przeznaczył na ten cel 400 grzywien rocznie, a miasto 100.

Płock otoczony był pojedynczym murem wzniesionym na polecenie króla Kazimierza Wielkiego. Władca dokumentem, wystawionym 1 marca 1353 roku, przeznaczył ze swych dochodów 400 grzywien. Miasto zaś miało płacić 100 grzywien. W tym też roku zaczęto Płock otaczać murami, które miały przy fundamentach grubość 2,2 metra, powyżej fundamentów 1,8 m grubości. Wznoszono je na wysokość 8,8 metra. Co 33 metry budowano wieże wyższe nad mury o 4 łokcie (2,2m).

Miasto otoczono murem długości ponad 1700 m. Budowa 1 metra bieżącego muru kosztowała około 4,5 grzywny. Koszt budowy całości wyniósł więc około 8000 grzywien. Przyjąwszy, że pieniądze wypłacano regularnie, po 500 grzywien rocznie, budowa trwała około 16 lat. Wprawdzie plan budowy nie przewidywał murów miejskich na odcinku od bramy Grodzkiej do Wisły i wzdłuż Wisły do kościoła parafialnego, to znajdują się pewne teksty przemawiające za ich istnieniem. I tak np. książę Janusz w 1494 roku nadał burmistrzowi Janowi młyn koński położony pod zamkiem w pobliżu murów miejskich, co wskazywało by na istnienie murów na wspomnianym wyżej odcinku. Inny tekst z 1536 roku wspomina, że kanonik płocki Mikołaj Trompski podarował kapitule swój dom „przy ulicy idącej ku murom miejskim naprzeciw kościoła i klasztoru św. Trójcy.

To wskazywało by na istnienie murów wzdłuż Wisły. Mury te później zapadły się do Wisły w XVI wieku. Według lustracji z 1765 r. stan murów miejskich był bardzo zły. Stan murów tak został opisany: „Teraz fosy popsute, murów zaś mniejsza daleko część i to znacznie porysowanych stoi, a po większej części rozwaliny dają się widzieć”

MURY ZAMKOWE

Jednocześnie wraz z miastem, Kazimierz Wielki otoczył podwójnym murem obronnym wzgórze zamkowe. Mury stanęły na miejscu dawnego grodziska. Wjeżdżano do zamku od strony Wisły mostem zwodzonym przerzuconym nad głęboką fosą. Kilka metrów za pierwszym, był mur drugi rozpoczynający się od „wieży wyższej nad inne”. Stoi ona do dzisiaj. Między murami wznosiły się domy i zabudowania gospodarcze. Mury otaczały całe wzgórze zamkowe naookoło katedry i dochodziły do wieży zegarowej.

Koleje opisywanych murów obronnych były różne. Już ilustracja z 1498 r. mówiła, że blanki były zupełnie zepsute. W 1664 r. wysłannicy królewscy opisali stan murów jako bardzo zły. Mury zamkowe prawie w całości rozebrane zostały pod koniec XVIII w., gdy Prusacy zajęli Płock po drugim rozbiorze.

Źródła:
TNP. Praca zbiorowa. „Dziesięć wieków Płocka”
J. Stefański. „.Przewodnik. Spacerkiem po Płocku”.